fbpx

Czy jesteś dobrym biegaczem?

Published on: 24 kwietnia 2017

Filled Under: W Biegu

Views: 9262

Tags: , ,

Orlen, Łódź, Londyn, Wiedeń, Madryd – miniona niedziela to niewątpliwie było święto biegania w Europie. Oczy biegowego świata skierowane były na Londyn, gdzie Kenenisa BEKELE zapowiadał pobicie rekordu świata na królewskim dystansie (2:02:57 – 2014 Berlin). Zabrakło mu równo 3 minut i jednej sekundy do ustanowienia nowego rekordu. Pogoda nie rozpieszczała – w ustalaniu wyników przeszkadzał zimny i mocny wiatr, a jednak sporo z Was nabiegało nowe rekordy życiowe!

Mimo, że pogoda wcale nie daje nam w to uwierzyć, powoli zbliżamy się do końca wiosennego biegowego sezonu. Zostało jeszcze kilka większych biegów, ale większą część dużych imprez mamy już za sobą. Sporo z Was udało się ustanowić nowe życiówki …, czy z nowymi wynikami możemy mówić, że jesteśmy dobrymi biegaczami?

Co to znaczy, że jestem dobrym biegaczem? Wynik na mecie? Systematyczne trenowanie? A może to, że jestem lepszy od kolegi, bo przecież zaczynaliśmy biegać w tym samym czasie?

0515KRK

Każdy z nas ma inną przeszłość. Jeden od małego był aktywny, grał w reprezentacji szkoły w siatkówkę, ktoś inny połowę dzieciństwa spędził na boisku kopiąc z kumplami piłkę do późnych godzin nocnych, kiedy mama wołała z balkonu, że już naprawdę czas wracać do domu. Dla sporej grupy jednak bieganie to pierwszy dłuższy kontakt ze sportem i dopiero teraz zaczynamy pałać uczuciem do stałego wysiłku fizycznego, wstawaniu na treningi i pogoni za uciekającymi sekundami kiedy przekraczamy linię mety.

PROGRES

Twój wynik, to jest to na co zapracowałeś. Jednym przychodzi to o wiele łatwiej, inni muszę szukać złotych środków aby zmienić swój trening, tak żeby przynosił efekty. Często (moim zdaniem niepotrzebnie) porównujemy się z innymi, żeby szukać motywacji, a może też podbudować własne ego, widząc, że ktoś ma gorsze wyniki od nas samych. Sam kilkukrotnie słyszałem, że kilka osób się na mnie nastawia, żeby zgrzać mnie na jakiś zawodach. Nie do końca to nigdy rozumiałem, ale jeżeli jest to dla nich motywacją to proszę bardzo – będę jednak stale podnosić poprzeczkę wyżej!

I oto właśnie chodzi – nie patrz na innych, a skup się na swoim wyniku. Zobacz jak wygląda Twój progres i jak zmieniają się Twoje wyniki na przestrzeni czasu. Jeżeli cały czas odnosisz poprawę to znaczy, że stajesz się lepszym biegaczem.

dycha

Może też zdarzyć się tak, że gdzieś tak, że nie będziesz odnotowywać poprawy. To nigdy nie powinien być powód do „załamywania się”. Każdy krok wstecz powinien dawać nam do myślenia. Analiza treningu i tego co na nas działa, a co nie pozwala łatwo dojść do wniosków, co powinniśmy zmienić, aby w kolejnych startach odnieść poprawę.

Nie oczekujmy też, że każdy start to nowa życiówka. Jeżeli startujesz co tydzień, dwa to nie dziw się, że wyniki nie przychodzą. Organizm musi mieć szansę na zregenerowanie się, aby w dzień startu być gotowy na 200%. Sam stosuje zasadę jednego startu na sezon na danym dystansie. Dzięki temu mogę poświęcić czas na treningi, a na dzień zero stanąć w najwyższej dyspozycji – to oczywiście niesie za sobą ryzyko, że nie trafię z pogodą, czy dyspozycją dnia.

Pamiętajmy też o tym, że im szybciej biegamy tym urywanie z życiówki nie będzie takie łatwe jak kiedyś. W pewnym momencie sekundy zaczynają mieć znaczenie … Najważniejsze jednak, że to Twoje sekundy … ciężko wypracowane, a nie sekundy kolegi, więc powtórzę – NIE PORÓWNUJ SIĘ DO INNYCH …

Siema jaki dobry czas uzyskuje sie w pół maratonie ? bo kurde nie wiem czy mam dobre treningi czy musze troche mocniej potrenwac  

Ciężko jest mi odpowiadać na takie pytanie … no bo hmm… dobry czas w pół maratonie, to jak ktoś biegnie poniżej godziny – wtedy jest w okolicy rekordu świata (0:58:23), ale czy jest to dobry czas dla nas amatorów? No właśnie … Dobry czas na danym biegu, to taki, który pokazuje Twoją poprawę.

Czy dobrym wynikiem jest znalezienie się w pierwszej połowie stawki, a może w pierwszych 5, czy 10 procentach? To wszystko już zależy od tego, jak sobie to każdy z nas zinterpretuje – polecam bardziej spojrzeć jednak na kategorie wiekowe, jak na listę OPEN.

TABELE PUNKTOWE

Jeżeli jednak już bardzo chcesz wiedzieć jak wypadasz na tle innych – IAAF (Międzynarodowa Organizacja zrzeszająca lekkoatletyczne związki) co roku wyznacza tabele, przyznające punkty, za daną konkurencję. Całość ma ponad 368 stron i podzielona jest na konkurencje. Dla nas najciekawszą będzie tabela biegów ulicznych. Maksymalnie można uzyskać 1400 punktów a to odpowiada za:

Punkty 10km 15km Półmaraton Maraton
1400 0:25:22 00:38:43 00:55:15 01:57:18

Jak widać wyniki, te jeszcze nigdy nie zostały osiągnięte, ale w jakiś mądry analityczny sposób zostały tak znormalizowane, aby można je było porównywać z innymi konkurencjami lekkiej atletyki.

Polecam zajrzeć do tabel -> TABELE IAAF
biegi uliczne znajdziecie na str. 92 dla mężczyzn i 272 dla kobiet

Sam z Ciekawości sprawdziłem, jak wyglądają moje wyniki.

10km 15km Półmaraton Maraton
Czas 00:38:02 01:01:37 01:27:37 03:19:47
Punkty 398 296 317 249

Wygląda to dość śmiesznie, patrząc, że maksymalnie można uzyskać 1400 punktów, a w najlepszej opcji mam 398 … ale zawsze jest to oficjalny sposób odniesienia, dla tych, którzy kochają cyferki. Denniks Kimetto za swój rekord świata otrzymałby 1291 punktów (na 1400), a Bekelle za dzisiejszy wynik w Londynie 1242.

Na światowych listach lekkiej atletyki byłbym gdzieś bardzo daleko, ale nie zapominajmy – jesteśmy amatorami! Jednak nawet dla nas możemy zawsze z tego wyciągnąć wnioski, na którym dystansie jesteśmy najmocniejsi. U mnie widać, że najlepiej wypada dycha. Gdybym chciał ugrać tą samą liczbę punktów to powinienem biegać połówkę w granicy 1:24, a maraton lekko poniżej 3:04.

10km 15km Półmaraton Maraton
398 pkt 00:38:02 00:58:31 01:24:04 03:03:55

W Wiedniu chciałem pobiec w okolicy 1:24:30, a więc wynik zbliżony, natomiast mój maraton to wynik już dwuletni więc ciężko go porównywać, ale w Maladze planowałem atak na 3 godziny, więc można by zdobyć jeszcze więcej punkcików :). Na pewno wrócę do tej tabeli w grudniu zobaczyć gdzie będzie mój wynik.

Tak więc pamiętajmy ! Biegamy dla siebie i dla swoich czasów, nie dla innych, a z czystej ciekawości polecam zajrzeć do tabel IAAF. Dajcie znać w komentarzu na fejsie pod postem ile najwięcej wyciągneliście punktów :)

Powodzenia w treningach i urywaniu kolejnych WŁASNYCH sekund !

2 Responses to Czy jesteś dobrym biegaczem?

  1. Paulina pisze:

    Cieszę się, że znalazłam ten tekst. Poszerzył on moją wiedzę i wydaje mi się, że zainteresuję się tym tematem jeszcze bardziej.

  2. VerkaI pisze:

    Dzieki za ciekawy post, terez bede tu wpadac czesciej :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *