Jest 5:30 rano – ta sama godzina, o której jeszcze tydzień temu wchodziłem do strefy zmian, żeby przygotować się do pierwszego
Read More
Wracamy do Włoch. Jestem po słabym (to mało powiedziane) pływaniu, i po pierwszej mini pętli rowerowej. Szału nie było, ale można
Read More
Od startu we Włoszech minęły już ponad dwa miesiące, a mi jakoś zupełnie nie po drodze było, żeby usiąść i spisać jakie emocje
Read More
Długo zastanawiałem się, czy pisać ten wpis – o ile nie jest on sensu stricte sportowy, to jednak właśnie sport odgrywa w tym
Read More
W tym roku wyjątkowo wcześnie można było zaobserwować zjawisko oczekiwania na nowy rok. I bynajmniej nie chodzi o postanowienia
Read More