Krótko i na temat: część z Was zna mnie w „realu” i wiecie jak zakochałem się w bieganiu. Duża część z Was zna mnie też z sieci i często zadaje pytania jak to zrobiłem, jak sie zmotywować do biegania. Niedawno poznałem Anię, która ma podobną historię do mojej. Dlatego postanowiliśmy działać razem i pokazać, że nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie na lepsze! Czas na #WeRunTogether.
Mi udało pozbyć sie 30 kilo, Ania znana jako Panna Anna kiedyś była imprezowiczką. Obydwoje jesteśmy po trzydziestce i dopiero od niedawna stawiamy na sport. Skoro my możemy biegać maratony w przyzwoitym czasie i łamać 45 minut na 10km (a to dopiero początek naszej drogi, już mamy dużo ambitniejsze cele to wy też możecie się zmotywować i zacząć ruszać z nami.
Plan jest prosty:
W każdy wtorek (w grudniu będą problemy, ale coś wymyślimy;) o godz. 19.00 będziemy sobie towarzysko truchtać ze wszystkimi tymi, którzy chcieliby zacząć, chcą się spotkać, pogadać, o coś zapytać. Zawsze będziemy biegać w innym miejscu, by już nie było wykręcania się: nie pasuje mi, nie zdążę, mam za daleko.
W tym roku będzie bardzo towarzysko, od stycznia ruszamy już z konkretnym planem: wyznaczymy sobie cel (my już go znamy;) i będziemy wspólnie do niego dążyć pod okiem trenera. Szczegóły wkrótce! Na razie zapraszamy na pierwsze wspólne bieganie, przetruchtamy sobie na spokojnie 5 kilometrów, chętni więcej.
Wow, Łukasz, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej przemiany! Pamiętam Cię z Avonu takiego jak na górnym zdjęciu i teraz na pewno bym Cię nie poznała na ulicy! Świetna zmiana, gratuluję bardzo! Ja też niedawno zaczęłam biegać i będę śledzić Wasze blogi, i Twój i Ani, żeby się motywować i zbierać wiedzę. Dzięki i trzymam kciuki!
Dzięki Asia za dobre słowa. Mam nadzieje, że blogiem i funpagem będę mógł CIę dalej motywować. Jak byś miała jakieś pytania, potrzebowała pomocy to daj znać. :)
pzdr