Do końca roku zostało już tylko kilka dni, więc pora powoli dopinać plany na przyszłoroczne starty. Co prawda przyszły rok to rok triathlonu, ale pamiętać trzeba o korzeniach. Maratonów nie odpuszczam i na przyszły rok planuję podobnie jak w tym roku dwa starty.
Sporo z Was po naszej wyprawie na maraton do Walencji pytało o plany na przyszły rok i czy można jechać z nami. Oczywiście, że można, a nawet trzeba. Im większa ekipa tym fajniej :) To co mogę zaoferować ze swojej strony to ogarnięcie logistyki – przejazd / noclegi oraz kolację po maratonie :)
No, ale gdzie te maratony w przyszłym roku?
Wiedeń – 12.04.2015
Miejsce wiosennego maratonu znane mi już było od ostatniego dnia maja, kiedy to Trenejro, za najlepszy biegowy czas w Sierakowie wygrał pakiet na maraton w Wiedniu. Jako, że sam nie będzie startował to obowiązek reprezentowania drużyny spadł na mnie. Wiedeń to miasto, w którym byłem już kiedyś, ale do głowy mi wtedy by nie przeszło, że będę tam biec maraton :)
W Wiedniu tego samego dnia odbywają się także biegi na krótszych dystansach – półmaraton, 4 osobowa maratońska sztafeta na , oraz biegi na 4 i 2 kilometry. Tak więc jeżeli nie czujesz się jeszcze na siłach aby biec cały maraton – jest coś co możesz znaleźć dla siebie oraz znajomych :)
Trasa maratonu jest dość szybka – patrząc na pierwsze wyniki z zeszłego roku: 2:05:41. Jest troszkę pod górkę na pierwszych kilometrach, ale od 20km widać, że biegniemy już po płaskim, jedynie z lekkim podbiegiem na końcówce.
Plan na Wiedeń:
TERMIN: piątek 10.04 – niedziela 12.04 / poniedziałek 13.04
DOJAZD: samochody (700km – około 7-8 godzin), autokar (tani jest polski bus), samolot, wspólny autokar jeśli będzie nas spora ekipa
NOCLEG: wspólne apartamenty
PAKIET STARTOWY: maraton – 85 EUR, półmaraton – 60 EUR.
INFO: http://www.vienna-marathon.com
FB: Jeżeli chcesz jechać – zapraszam na event na facebooku.
Budapeszt – 11.10.2015
W tym roku po raz drugi szczęście się do mnie nie uśmiechnęło i nie zostałem wylosowany na maraton w Berlinie. Przez pewną chwilę nawet pomyślałem o tym, aby w końcu pobiec w swoim własnym mieście, ale pomysł tak szybko jak powstał tak upadł. Poszperałem trochę po internecie i na 90% wybór pada na Budapeszt.
W Budapeszcie biegłem już kiedyś półmaraton i bardzo dobrze wspominam ten bieg. Trasa bardzo malownicza, i podobno można zobaczyć wszystkie ważniejsze zabytki, a jedyne podbiegi jakie są to dobiegi na mosty. Duża część trasy podobnie jak w półmaratonie biegnie wzdłuż rzeki.
Podobnie jak w Wiedniu, odbywają się tu także biegi towarzyszące – 30km, 10km oraz sztafeta maratońska dla 4 osób. Bieg nie należy do mocno obstawionych przez Kenijczyków, bo pierwsza osoba na mecie w ubiegłym roku to roadak – Węgier z czasem 2:27:14.
Plan na Budapeszt:
TERMIN: piątek 09.10 – poniedziałek 12.10
DOJAZD: samolot – lata WizzAir, więc można tanio ogarnąć przelot
NOCLEG: wspólne apartamenty / sprawdzony hotel niedaleko startu
PAKIET STARTOWY: maraton – 55 EUR
INFO: http://www.budapestmarathon.com
A tak wyglądaliśmy w tym roku po maratonie, więc jeżeli chcesz stać się częscią naszej ekipy w przyszłym roku – zapraszamy :)