Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taki weekend, w którym mogę się spotkać z Wami poza internetem. Taki weekend, gdzie możemy wspólnie pobiegać, usiąść zjeść coś dobrego, poleżeć na trawce i pogadać. Po prostu odpocząć, odciąć się od codzienności.

Dopinałem w weekend swoje plany startowe na najbliższy triathlonowy sezon i wychodzi mi na to, że jest jeden wolny weekend w wakacje i tak dziwnie – no jak to siedzieć w domu? No to wymyśliłem :)

W weekend 7-9 sierpnia jedziemy do Sopotu. Siku z molo nie będziemy robić, ale gwarantuje, że nie będziemy się nudzić. Do tego wszystkiego w niedzielę w Gdyni odbywać będą się pierwsze w polsce zawody 70.3 IronMan, więc stworzymy RunEatową strefę kibica :)

źródło: gdyniasport.pl

Plan

W piątek przyjeżdżamy do Sopotu – jak kto może – rano / wieczorem :) Weekend zaczynamy wspólnym krótkim bieganiem popołudniu, a później idziemy coś zjeść i rozpoczynamy wieczór pogawędek :)

W sobotę biegniemy z Sopotu do Gdyni zrobić sobię selfie z Darem Pomorza i wracamy do Sopotu pochodzić po parku linowym :) W międzyczasie wbijamy do jakiegoś lansiarskiego baru na plaży na szybką kapiółke :)

Niedziela to kibicowanie na połówce IronMana :) No i jakieś bieganko jedzonko ;)

Jak widzicie weekend dość napięty więc jak mówiłem – nudzić się nie będziemy :) To na czym mi zależy to żeby zobaczyć się z Wami twarzą w twarz, a nie tylko na twarzoksiążce, czy tu na blogu.

To jak kto chętny ;) ????

Logistyka

Dojazd: każdy ogarnia sam – ewentualnie grupowo jak jedziemy z tych samych miast ;)

Spanie: mogę ogarnąć, jak tylko będę wiedział ile nas jest – jako, że jest to sezon wakacyjny to trzeba się ogarniać szybko bo może być ciężko później coś złapać. Staramy się ogarnąć apartament – taniej, i możemy sobie sami coś pogotować – obiecuje gotować :)

Wbijajcie na wydarzenie na fejsie – tam będziemy dogrywać wszystkie szczegóły ;) Sopot z RunEatem