Ostatnie 30 godzin to podróż z Mediolanu do Dambulli, miejsca pierwszego naszego postoju na Sri Lance. Dwa pięcio godzinne loty z 7 godzinna przesiadka były niezłym wyzwaniem. Kilka miesięcy temu czytałem opinie na temat Saudi Airlines i były one mieszane. Dlatego też zastanawiałem się jaki będzie mój odbiór. Pierwsze wrażenie było zaskakujaco dobre. Całkiem niezłe jedzenie, zestaw małego podróżnika z opaska do spania czy szczoteczka do zębów – zrobiło niezłe wrażenie.
Gdy dolecieliśmy do Jeddah czekała nas 7 godzinna przesiadka. Przez omyłkę urzędnika imigracyjnego dostałem darmowy obiad, dobrze, że był darmowy bo na pewno nie był warty swojej ceny. Terminal w Jeddah to dwie mini restauracje i jedna wielka hala z tysiacem czekajacych na przesiadkę pasażerów.
7 godzin mineły szybciej niż myślałem. Połowę czasu przegadaliśmy z Sebastianem, którego poznaliśmy w samolocie, druga to gra w scrable i Państwa Miasta.
O 1:45 w nocy czasu lokalnego (23:45 czasu polskiego) wystartowaliśmy, aby dotrzeć do Colombo. Tym razem Saudi nie popisało się. Pierwsze danie to omlet – nawet załoga się nas pytała czy chcemy złożyć reklamacje na taki typ dania. Kilkadziesiat minut przed ladowaniem dostaliśmy dwie mini kanapki – zupełnie bez smaku.
Na lotnisku pełno ozdób światecznych, z głośników wydobywajacy się ton Last Christmas…. To nie koniec podróży… przed nami ostatni etap….180 km, 4 i pół godziny jazdy samochodem. Dookoła mnóstwo straganów z owocami, straganowym kiczem. Ludzie poubierani dość skromnie, ale wszyscy bardzo mili.
Gdy wyszedłem pobiegać, na całej trasie, dzeci machały do mnie;) Musiałem wzbudzać sensację, bo kierowca jednej z ciężarówek się zatrzymał i chciał mnie podwieźć;)
Rodzina, u której się zatrzymaliśmy jest bardzo miła. Ugotowali nam przepyszne jedzenie, a teraz wspólnie siedzimy nas tarasie i rozmawiamy o Polsce i Sri Lance.
Jutro przed nami pierwsze „zwiedzanie” – skała Sygryia i jaskinia w Badulli …
Wow! Chyba nieuważnie śledzę Twojego bloga, ale co Ty tam robisz? :)
Czasem trzeba odpoczac ;)))
835427 374532Hmm is anyone else experiencing difficulties with the images on this weblog loading? I