-
Wydaje mi się, że każdy nowy rozdział w wirtualnym dzienniczku treningowym Run2Tri mógłbym zaczynać od tego samego stwierdzenia … Dziżas jak ten czas leci … Nie dalej jak w sylwestra zapisywałem się na
-
Wiadomo, że weekend a szczególnie niedziela to idealny moment na dłuższe wybieganie, czy inny mocniejszy akcent treningowy. Z rana pobiegaliśmy z chłopakami – oni zrobili sobie swoje rozbieganie, a ja w tym czasie
-
Gdy wracasz do domu po całym dni pracy, dwóch treningach i masz ochotę na coś specjalnego do jedzenie to Quesadilla jest tym czego szukasz. Z nazwy to może i jest skomplikowanym daniem, ale robi się ją dosłownie w 10
-
Cały czas żyłem w przekonaniu, że do pierwszych ważniejszych startów jeszcze sporo czasu, tymczasem spojrzałem w kalendarz i już za 3 tygodnie pierwszy większy sprawdzian – półmaraton we Frankfurice. Co prawda,
-
Nasz romans z Lowelo zaczął się całkiem niedawno – w grudniu ubiegłego roku. Najpierw pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia i mimo, że szukałem jeszcze po portalach randkowych – tfu znaczy stronach z dwoma
-
Dziś wszędzie w sieci będzie o miłości, i dużo będzie o tej miłości do biegania, a ja Wam zdradzę jeden powód dla którego z pozoru nie lubię biegać :) Mówię to oczywiście z przekąsem, bo biegać kocham i nie
-
Gdy aktywnie trenujesz to czas zapierdziela jak głupi. Mam wrażenie, że dopiero co pisałem o poprzednim tygodniu, a tu znów siedzę przy tym samym stoliku w tej samej knajpce i piszę podsumowanie kolejnego tygodnia. Kiedy
-
Dziś nie będzie się rozpisywania. Dziś podczas biegu właśnie myślałem o tym jaką swobodę daje bieganie – zawsze możesz wybrać w którą stronę pobiegniesz – i zawsze dobiegniesz do Celu. Od jakiegoś
-
To, że triathlon jest fajny to wiedziałem w momencie kiedy pierwszy raz zobaczyłem zawody na żywo. Później się tylko nakręcałem jeszcze bardziej jeżdżąc z zawodów na zawody. I paczałem jak czołówka wylatuje z wody
-
Dla jednych bycie ultrasem to przebiegnięcie dużego dystansu – zazwyczaj o kimś ultra mówi się, kiedy przebiegnie dystans powyżej maratonu :) My po naszym wyjeździe do Brukseli możemy też stwierdzić, że jesteśmy