-
Za sobą mamy już pierwsze magiczne 10 kilometrów po Disneylandzie. Przyszła pora na zabawę i odkrycie tego co Park ma do zaoferowania dla gości. Przed nami cały dzień na nogach, dziesiątki kilometrów przemierzonych po
-
Za sobą mamy już pierwsze magiczne 10 kilometrów po Disneylandzie. Przyszła pora na zabawę i odkrycie tego co Park ma do zaoferowania dla gości. Przed nami cały dzień na nogach, dziesiątki kilometrów przemierzonych po
-
Jeden weekend – dwa magiczne biegi – trzy przepiękne medale – ostatnie dni września na pewno na długo zostaną w mojej pamięci. Każda biegowa przygoda jest inna – nie koniecznie musi to być wyjazd
-
Podróż życia? Ktoś mi powiedział ostatnio, że mówię tak za każdym razem, kiedy zdobywam nowe miejsce na ziemi. Cóż … tak właśnie jest, że z życia staram się czerpać ile się da, a na świecie jest tyle do
4 sierpnia 2017 •
Podróże • Views: 7282
-
To miał być trening jak każdy. Słowo trening jest tu chyba nawet trochę nad wyrost, bo zwyczajnie kiedy jestem na „wakacjach” staram się być aktywny tak jak na co dzień – „trenować”, ale
-
W czasach naszego dzieciństwa, kiedy za klockami LEGO trzeba było chodzić po PEWEX-ach każdy miał jakiegoś wujka, albo ciocię z ameryki, którzy byli w wielkim świecie zza daleką wodą. Jedni marzą o amerykańskim śnie
28 lipca 2017 •
Podróże • Views: 10024
-
Bawmy Się ! W zasadzie tym mógłbym zacząć i zakończyć wpis na temat majówki. Bez wątpienia był to niesamowity czas spędzony z super ludźmi. 10 osób na jednym jachcie przez 7 dni na morzu pokonało ponad 160
10 maja 2017 •
Podróże • Views: 7342
-
Kiedy Kalach po 3 godzinach 54 minutach i 52 sekundach przekraczał linię mety rozpoczęła się dla nas druga część Misji Chiny. Ta druga równie bliska mojemu sercu podróżnika. Można było zacząć poznawać Chiny
-
Wsiąść w środę popołudniu do samolotu, odbyć 16 godzinną podróż do miejsca oddalonego o 9000 kilometrów, żeby w niedzielę być już w drodze powrotnej do domu, dla wielu może wydawać się pomysłem dość szalonym.
-
Kochasz biegać? Uwielbiasz podróżować? Lubisz poznawać nowych ludzi? Masz ochotę przeżyć przygodę życia? Promienie Słońca powodują, że automatycznie pojawia Ci się uśmiech na twarzy? Jeżeli chociaż na jedno z
-
Kiedy wczoraj kończyłem składać film z weekendowego wypadu do Berlina, na facebuniu zaczęły bombardować mnie pytania, czy wróciłem już do Polski. Nie wiedziałem nic na temat tego co zdarzyło się na jednym z
-
Nawet nie wiem jak zacząć… miało być zupełnie inaczej? To będzie na pewno najtrudniejszy tekst, a właściwie relacja z biegu z jaką muszę się zmierzyć… dużo łatwiej było by pisać o tym, że na 37 kilometrze
-
„Podróżować to żyć” powiedział kiedyś Hans Christian Andersen i bynajmniej nie była to baśń. Podróżować i Żyć – dwa słowa, które całkowicie odzwierciedlają mój stan umysłu. Kocham
-
Nowy Jork – miasto, które można pokochać od pierwszego wejrzenia, albo znienawidzić. Ta metropolia naprawdę nigdy nie zasypia. Kiedy przechadzasz się po skrzyżowaniu 42 ulicy i Broadwayu czas nie ma
-
To miał być pierwszy wolny weekend … wolny w znaczeniu bez wyjazdów. Z jednej strony cieszyłem się trochę na to – w sumie czasem dobrze pomieszkać w domu, jednak z drugiej, im bliżej było do piątku, tym
-
„Ile Ty masz urlopu?”, ” Ty w ogóle pracujesz?”, „Gdzie znowu jedziesz?” – to chyba najczęściej zadawane mi pytania w ostatnim czasie. W sumie nie ma co się dziwić… Kiedy ktoś
-
Leżę sobie w parku, jakieś dwadzieścia, może trzydzieści metrów od linii startu, z której trzy godziny temu wyruszyłem w 21 kilometrową walkę o nowy czas. Nie minęły jeszcze trzy godziny, a ja już piszę
-
Uwielbiam bieganie w innych miastach – szczególnie w tych, nazwijmy to turystycznych. W takich gdzie to piękne zdjęcia popularnych TOP 10 można zobaczyć tylko w albumach, albo na widokówkach. W ciągu dnia pierwsze co
-
Niedziela, trzeci dzień kwietnia. Kilkanaście minut przed ósmą rano wysiadamy z metra na Polach Elizejskich. Jesteśmy w okolicy pomnika Charles de Gaul’a. Lekki chłodek, a na niebie pojedyncze małe chmurki. Ulica, z
-
Niespełna rok temu, biegłem swój ostatni mocny maraton w Wiedniu. Podjarany wciąż aktualną życiówką (3:19:47) kilka dni po powrocie z Austrii, zaraz jak tylko ruszyły zapisy na paryski maraton zapisałem się , nie