-
Sieraków to miejsce bliskie mojemu sercu. Za każdym razem, kiedy przekraczam bramę ośrodka TKKF wracają wspomnienia z dzieciństwa. Zapach stołówki ten sam. Domki te same. Ćwierć wieku temu w jeziorze Jaroszewskim
-
Kiedy siedzisz w domu odizolowany od świata zewnętrznego, a Twoja jedyna aktywność fizyczna ogranicza się do zrobienia „spaceru” do łazienki, albo na balkon, plus godziny pokręcenia na trenażeiro to po raz
-
Pierwsze co mi przychodzi do głowy, kiedy zaczynam pisać relację z Nowej Zelandii to WDZIĘCZNOŚĆ. Wdzięczność, za to, że dane mi było przeżyć niesamowity czas i zdążyć nacieszyć się triathlonem jeszcze przed tym
-
Moja przygoda z trenowaniem zaczęła się 6 lat temu, kiedy w ramach „Wyzwania Runners World” dostałem sie pod skrzydła Łukasza Kalaszczyńskiego. Miałem przebiec jeden maraton, oczywiście już na mecie
-
„Doświadczenie, jest czymś co dostajesz, kiedy nie dostajesz tego co chcesz” … Mógłbym napisać, że na pływaniu była duża fala, na rowerze mnóstwo podjazdów i wiał mocny wiatr, a bieganiu
-
Dawno nie czułem przed startem takiego uczucia … ekscytacja przed nowym doświadczeniem, której towarzyszyło lekkie przerażenie przed tym co mnie czeka. Początek października to dla wielu miłośników
-
Z ręką na sercu – nie chciało mi się już startować … gdyby nie fakt, że jestem ambasadorem Enea Bydgoszcz Triathlon i zwyczajnie kocham tą imprezę, to pewnie by mnie w tym roku w Bydgoszczy zabrakło. Dwa
-
Poznań – miasto doznań. 6 lat temu po raz pierwszy usłyszałem o triathlonie i nie myśląc o tym za długo – zapisałem się na zawody w Poznaniu. Powoli zaczynałem wtedy wkręcać się w bieganie – dychę
-
„Być, albo nie być” – BYĆ i to jak najbardziej … Być lepszą wersją samego siebie … Być zadowolonym z tego co robisz na co dzień … Być szczęśliwym z dokonywanych wyborów … Być
-
Jeszcze kilka tygodni temu triathloniści zastanawiali się jak wejdą do lodowatej wody, a dziś można by rzucić pytanie, czy w najbliższy weekend podczas zawodów dozwolone będą pianki. Temperatura od kilku dni daje nam
-
Kiedy patrzysz na mnie z boku myślisz sobie – taka ćwiartka dla niego to bułka z masłem – dużo trenuje i bez najmniejszego problemu ją zaliczy. Nawet moja mama, kiedy ostatnio zapytała na jakim dystansie
-
Triathlon to taki dziwny twór ludzkiej chęci przekraczania granic. Dalej, mocniej, więcej, szybciej – i to wszystko na trzy różne sposoby, bo przecież życie było by za proste gdyby w nim tylko biegać tak jak
-
Każdy oddech podczas pływania w falujących wodach Zatoki Perskiej powodował wewnętrzny uśmiech. Kiedy wystawiałem usta, żeby nabrać powietrza w tle ukazywał się moim oczom wielki Burj Al Arab – luksusowy hotel w
-
Na ulice wyjechała już ciężarówka Coca Coli, w galeriach handlowych na dobre zadomowiło się już Last Christmas, a my wszyscy nie możemy się już doczekać pierogów, karpia i niezniszczalnego Kevina, który jak co roku
-
Pierwsze pudło w triathlonie, pierwsza połówka i pierwszy start na Mistrzostwach Świata – tak w dużym skrócie mógłbym podsumować 2018 rok w triathlonie. Dobry rok, po którym przyszedł czas tak zwanego nic nie
-
Wracamy na trasę Mistrzostw Świata w połówce w Port Elizabeth. Za mną pływanie takie na trzy z plusem. Przede mną 90 kilometrów roweru i półmaraton na dokładkę. Dzień wcześniej Kasia krzyknęła do mnie, co bym się
-
W tym roku wszystko dzieję się tak szybko, że czasami zastanawiam się jak ja za tym wszystkim nadążam. Moim głównym celem na ten rok był debiut na połówce. Start w Kazakhstanie był takim jakim sobie wymarzyłem
-
„Athletes – you are now in starters hands” usłyszeliśmy na dziesięć sekund przed startem. Mimo, że podobne hasło wypowiadane było już kilkanaście razy wcześniej, to zupełnie inny jest jego odbiór,
-
Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych w triathlonie na dystansie olimpijskim to nie jest impreza na którą może zapisać się każdy. 10% najlepszych zawodników w swoich kategoriach wiekowych z wybranych imprez dostaje
-
Rok temu siedziałem w samolocie do Nowego Jorku, kiedy pisałem relację ze startu w Bydgoszczy. Niewiele się zmieniło i w tym roku. Jestem jakieś dziesięć tysięcy metrów nad ziemią, patrzę na moje ulubione chmurki i