-
Przed debiutem poprosiłem kilka osób o rady na start. Wziąłem je sobie do serca i nie ukrywam, że bardzo mi pomogły podczas startu. Czuje się więc w obowiązku, żeby dać też coś od siebie kolejnym śmiałkom, którzy
-
Srebrno czarna moneta z dodatkami koloru czerwonego charakterystycznego dla imprez IronMana. Na pierwszy rzut oka literka M wygląda na obdrapaną. Po dokładniejszym przyjrzeniu to kontury kontynentów. Awers ukazujący gorącą
-
Jedz, pij i nie podpalaj się za wcześnie, że to Twój dzień – tak radziła większość ludzi. Płynęło mi się bardzo dobrze, rower pojechałem lepiej niż zakładałem … czekałem, żeby zejść na bieg
-
Za mną 1900 m pływania w rzece Iszym. Kiedyś to właśnie pływanie wydawało mi się największym wyzwaniem. Zbliżając się do wyjścia z wody moje myślenie przestawiło się na kolejne zadanie. Strefa zmian to mój konik
-
Pięć lat temu nie wiedziałem czym jest triathlon. Dopiero co rozpoczynałem swoje pierwsze treningi do maratonu. Przebiegnięcie 42 kilometrów ciągiem wydawało się dla mnie rzeczą niewykonalną – jak to tak można
-
Przed pierwszym startem na połówce poprosiłem kilka osób o ich złotą radę na ten start. Doświadczenie innych to coś z czego zawsze warto czerpać jak najwięcej, aby w końcu stopniowo budować swoje. Pomyślałem, że
-
Zostaw przeszłość za sobą, buduj satysfakcjonującą Cię przyszłość – często słyszymy, że najważniejsze jest to, żeby iść naprzód zostawiając za nami to co było i nie oglądać się za siebie. Sam tak
-
To w tym miejscu ponad 30 lat temu rok w rok spędzałem wakacje. Uciekałem z kolegami do lasu przez dziurę w płocie, która jest tam do dziś. W tym samym miejscu spędzałem jedne ze swoich pierwszych kolonii wywołując po
-
Za mną już 10 kilometrów biegu i pierwsza 30 kilometrowa pętla roweru, a tak naprawdę zabawa dopiero się zaczyna – (pierwsza część relacji klik klik). Cały czas czuję to dziwne podniecenie, a jednocześnie lekki
-
“Jak przeżyjesz ten duathlon to na połówce będzie już dużo prościej” powiedział do mnie Damian na kilkadziesiąt minut przed startem w miniony weekend. Za 5 tygodni czeka mnie spełnienie kolejnego triathlonowego
-
Dwa tygdonie przed wyjazdem do Taitungu zapisałem sobie w zeszycie jedno z moich marzeń – stanąć na pudle w triathlonie… Jadąc na zawody zależy mi przede wszystkim, by kiedy staję na linii startu być lepszym
-
Słońce co raz bardziej dawało znać o sobie, a kiedy wybiegałem ze strefy zmian, nisko nad moją głową z głośnym hukiem przeleciały dwa myśliwce. To było takie dziwne uczucie – za mną 1500 metrów pływania
-
Kiedy zatrzymałem zegarek po wyjściu z wody dostałem potężnego kopa motywacyjnego. Początkowo zastanawiałem się czy w ogóle włączać zegarek na pływanie. Obawiałem się, że gdyby poszło na pływaniu słabo to
-
Na odpowiedź na pytanie, czy jadę z Łukaszem na zawody na drugi koniec świata nie trzeba długo czekać na odpowiedź – TAK! Możliwość wspierania przyjaciela, poznawania świata, a w końcu spróbowania lokalnej
-
Czucie wody – hasło tak samo abstrakcyjne jak estymator nieobciążony o minimalnej wariancji poznane na pierwszych zajęciach ze statystyki … co to znaczy, że czuję wodę? – wchodzę o 6 tej rano na trening
-
Dwa tygodnie na Fuercie w formule all inclusive to moje trzecie wakacje, które całkowicie poświęciłem na trenowanie. To All Inclusive różniło się od tych z dawnych lat, gdzie na minutę przed 23 leciało się do baru,
-
Listopad to nie był lekki miesiąc. To niewątpliwie rekordowy czas w moim bieganiu. W ciągu całego miesiąca przebiegłem 477.4 kilometra (wliczając w to kilka biegowych wycieczek górskich, gdzie spora część to
-
Zapraszam na pierwszy wpis z cyklu Q&A w którym odpowiadać będę na Wasze pytania. Zadajecie ich sporo, a często się też powtarzają, więc pomyślałem, że co jakiś czas będę zbierać je razem i spisywać dla
-
Nie oczekiwałem od tych startów za wiele … Nawet nie byłem pewny, że w nich wystartuje. Nowy Jork miał być TYM startem, a później były krótkie wakacje. Aktywne bo aktywne, ale formy na nich raczej nie robiłem.
-
To miał być trening jak każdy. Słowo trening jest tu chyba nawet trochę nad wyrost, bo zwyczajnie kiedy jestem na „wakacjach” staram się być aktywny tak jak na co dzień – „trenować”, ale