-
Citius – Altius – Fortius – czyli nic innego jak dewiza Igrzysk Olimpijskich. Codziennie wychodzimy na trening, co by być szybsi, mogli wyznaczać sobie wyższe cele, a co za tym idzie byli coraz mocniejszymi
-
Kilka lat temu, jeszcze pracując w starej pracy powoli rozkwitała moda pudełkowa. Na recepcji rano czekały torby dla co raz większej ilości osób, a podczas obiadów można była zaobserwować, że co raz więcej osób
-
„Jak można jeść te śmieci?”, „Ohyda! Trucizna się nie spali, tylko zatruje. Do tego ten syf jest niesmaczny, nieetyczny i nie powinieneś, będąc wzorem sportowca, reklamować tego gówna” … To
-
Jeżeli znudziła Ci się jajecznica, to spróbuj tej jajecznej wariacji :) Gwarantuje, że jak raz spróbujesz tego dania to, gdy tylko będziesz miał chwilę więcej na przygotowania śniadania, to szakszuka będzie
-
Pogoda, jak na tą część roku jest dla nas póki co mega łaskawa. Temperatury wiosenne, a wigilijny poranek przypominał bardziej Wielkanoc, aniżeli dzień w którym Mikołaj nawiedza nasze domy. To jednak nie zmienia faktu,
-
365 dni, co cztery lata o jeden dzień dłużej… Jakby nie patrzeć, to osiem tysięcy siedemset sześćdziesiąt godzin… (dalszą kalkulację na minuty i sekundy pominę). Sporą część z tego przesypiamy – jak dobrze
-
Kontynuując temat obiadów w 5 minut, dziś polecam Wam Carbonarę. Nie jest to może danie super fit, ale raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, a smak jakim się charakteryzuje jest nie do zastąpienia. Nie jest też to
-
Najlepsze potrawy w mojej kuchni powstają pod wpływem impulsu. Dziś odkryłem nowe danie, które gotowe jest w 5 minut a smakuje po prostu idealnie i aż żałuję, że nie zrobiłem więcej … no, ale zawsze na kolacje
-
Jeżeli szukasz czegoś co robi się szybko, jest zdrowe i mega pożywne to polecam szybko sprawdzić czy masz w domu potrzebne rzeczy, a jak nie to migusiem do sklepu uzupełnić zapasy. U mnie w lodówce zawsze są składniki
-
O tym jak przygotować się jedzeniowo do maratonu pisałem już we wpisie Dieta Maratończyka. Obiecałem wtedy napisać też o tym jaką strategię przybrać już na dzień samego biegu. U mnie jedzenie w dniu biegu wygląda
-
Zastanawialiście się kiedyś co myślą sobie ludzie nie związani z bieganiem na temat tego na czym polega przebiegnięcie maratonu? Część nie biegającego społeczeństwa będzie patrzyło na maratończyka z podziwianiem,
-
O cudownych właściwościach buraka wspominać chyba nie muszę, ale żeby nie być gołosłownym to tylko przypomnę, że to bardzo tanie warzywo zawiera witaminę C oraz B1 a także mnóstwo mikro i makroelementów, które
-
Jeżeli znudziły Ci się kanapki, albo po prostu chcesz zjeść coś smacznego a zarazem wyrafinowanego to spróbuj tortilli. U mnie często jest to pierwsze danie po treningowe, albo po prostu drugie śniadanie. Ze składnikami
-
W sałatkach najfajniejsze jest to, że można mieć pewien zamysł w głowie, dodać to co zazwyczaj, a czasami zmienić składniki i robić różne podmianki. Dzięki temu zawsze wychodzi coś nowego, a sami przekonujemy się
-
Z tym prawdziwym mojito ma wspólnego wszystko poza alkoholem. A jak dodasz do tego nasiona chia to po kilku dniach picia takiego drinka poczujesz się jak młody Tarahumaranin (bo to od tego plemienia pochodzi przepis na drink
-
Gdy wracasz do domu po całym dni pracy, dwóch treningach i masz ochotę na coś specjalnego do jedzenie to Quesadilla jest tym czego szukasz. Z nazwy to może i jest skomplikowanym daniem, ale robi się ją dosłownie w 10
-
Śledź to kolejne danie z tych, na które kiedyś nie mogłem patrzeć, dopóki nie spróbowałem i się nie przekonałem. I tak odkąd zrobiłem je po raz pierwszy tak zostało do dziś, że to ja przygotowuje je na wigilię do
-
Gdyby ktoś zaproponował mi kurczaka w galarecie jeszcze miesiąc temu to odprawiłbym go z kwitkiem. Z tatarem było podobnie – kiedyś nie mogłem na niego patrzeć i nie wyobrażałem sobie, jak można w ogóle jeść
-
Maraton w Walencji to nie było jedyne wyzwanie dla mnie tamtej niedzieli. Na wieczór zaprosiliśmy wszystkich znajomych do naszego apartamentu aby wspólnie poświętować i poopowiadać sobie wrażenia z porannego biegu.
-
Obiecywałem, obiecywałem i w końcu spisałem przepis na risotto. A to wszystko dzięki temu, że wczoraj po biegu na straganie dorwałem podgrzybki. A jak już są świeże grzyby to trzeba to wykorzystać :) Risotto to jedno